Pomysł na weekendową wycieczkę - Szlakiem Orlich Gniazd

Witajcie miłośnicy podróży! 

Chcemy podzielić się z Wami naszą pasją do podróżowania, odkrywania i eksplorowania nowych zakątków w Polsce i za granicą. 

Szukacie inspiracji na weekendowy wypad? Polecamy wam Szlak Orlich Gniazd! To malownicza trasa w sercu Jury Krakowsko-Częstochowskiej, która zachwyci nie tylko miłośników historii, ale również pięknych krajobrazów. 

Skąd się wzięła nazwa Szlaku Orlich Gniazd? 

Nazwa "Szlak Orlich Gniazd" pochodzi od zamków-warowni z czasów Kazimierza Wielkiego, które znajdują się na trasie tego szlaku turystycznego. To właśnie o Kazimierzu Wielkim mówiono, że „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”. W średniowieczu te budowle były nazywane "orlimi gniazdami", ponieważ znajdowały się na wysokich wzgórzach lub skałach i stanowiły strategiczne punkty obronne. Właśnie dzięki temu umiejscowieniu zamków, rycerze mieli lepszy widok na okolicę i mogli wcześniej zareagować na ewentualne zagrożenia. Broniły kraju przed atakami Tatarów i Czechów, a także bezpieczeństwa na szlakach handlowych między Krakowem a Śląskiem. 

Nazwa "Szlak Orlich Gniazd" pojawiła się na początku XX wieku, kiedy to turystyka w Polsce zaczynała się rozwijać. Wówczas zaczęto organizować wycieczki po zamkach i pałacach, które znajdowały się na trasie szlaku, a nazwa "Szlak Orlich Gniazd" stała się popularna i do dziś jest używana. 

Szlak Orlich Gniazd pieszo rowerem czy samochodem? 

Istnieje wiele sposobów, aby przebyć tę trasę, a wybór zależy od preferencji i możliwości turysty.  

Jednym ze sposobów jest piesze przejście szlaku, co zajmuje około 5-6 dni. Trasa ma długość około 164 km i prowadzi przez piękne lasy, wzgórza i malownicze krajobrazy. Wzdłuż szlaku znajduje się wiele schronisk turystycznych, pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych, które oferują noclegi i posiłki. 

Innym sposobem jest przejazd rowerem, co zajmuje około 2-3 dni. Szlak Orlich Gniazd jest dobrze oznakowany, a trasa rowerowa przebiega głównie po drogach asfaltowych i utwardzonych leśnych drogach. 

Można również zwiedzić poszczególne zamki samochodem. Ta opcja będzie najlepsza dla rodzin z dziećmi lub jeśli mamy niewiele czasu na zwiedzanie. I tą formę zwiedzania wybraliśmy MY – czyli Hubert, Natan, Tomek i ja. Nasza propozycja trasy spodoba się szczególnie tym, którzy jak my wystartowali autem z Zatoru (po dniu szaleństw w Energylandii 😊).  W mocno napiętym harmonogramie wycieczka zajęła nam kilkanaście godzin od świtu do nocy.  

Na naszej trasie znalazło się 7 zamków.

Nasza trasa:

Zator – Lipowiec – Ogrodzieniec – Bąkowiec - Mirów - Bobolice – Olsztyn – Tenczyn – Zator

Długość trasy: 258 km – jazda samochodem zajmuje około 5 godzin. 

Link do trasy w mapach Google na nasz Szlak Orlich Gniazd

1. Zamek Lipowiec

Ruiny zamku biskupów krakowskich - niestety nie mieliśmy szczęścia, ponieważ zamek był w remoncie. Ale natrafiliśmy na tablicę pamiątkową - “17.08.1683 roku Król Jan III Sobieski idąc z Krakowa na odsiecz oblężonemu przez Turków Wiedniowi zatrzymał się na zamku Lipowiec …. w z taborem w liczbie 27 tyś … - robi wrażenie! Zamek może być w ciąż w remoncie, najlepiej sprawdzić przed planowaniem wycieczki. Ps. Prawdę mówiąc, jest to zamek spoza tradycyjnego Szlaku Orlich Gniazd 😉, ale nam był po drodze. 

2. Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu

Jest to największa warownia na szlaku i naszym zadaniem jeden z najpiękniejszych zamków. 

Z parkingu (płatnego) do bram zamku prowadzi droga usiana po obu stronach lodziarniami, fast-foodami, gadżetami, pamiątkami - jak ktoś zbiera magnesy to tu na pewno kupi pamiątkę na lodówkę 😉 ... albo pyszne naturalne lody. 

A teraz ciut historii. Pierwsze drewniane umocnienia w miejscu późniejszego zamku stanęły za panowania Bolesława Krzywoustego. Zostały one zniszczone, a na miejscu drewnianego grodu murowany zamek zbudował król Kazimierz Wielki, który to był następnie wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany przez kolejnych właścicieli. 

W XVII wieku zamek został opanowany i zniszczony przez Szwedów. Potem częściowo go odbudowano, ale po pożarze spowodowanym przez wojska szwedzkie w XVIII wieku zamek został opuszczony i popadł w ruinę. W latach 60. XX wieku rozpoczęto prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne, dzięki którym udało się przywrócić zamek do życia. 

Wejście jak na każdy zamek jest odpłatne, w cenie biletu zwiedzimy zrekonstruowane krużganki i dla odważnych - przyzamkowa sala tortur.  Jako ciekawostka - plenery ruin zamku służyły kilkakrotnie jako plenery filmowe, np. „Ogniem i mieczem”, „Janosika”, „Zemsty” Andrzeja Wajdy, czy serialu “Wiedźmin” produkowanego przez Netflix. 

Widok z ruin Zamku Ogrodzieniec na okolicę

 Z zamkami Jury, także i z tym zamkiem związana jest legenda...

W księżycowe noce po zamku krąży olbrzymi czarny pies, ciągnący za sobą długi na 3 metry łańcuch. Podobno jest to dusza bogacza i okrutnika, kasztelana krakowskiego, Stanisława Warszyckiego, jednego z panów Zamku. Strach się bać 😀

3. Zamek Bąkowiec w Morsku

Ruiny zamku rycerskiego, obecnie na terenie należącym do wypoczynkowego ośrodka „Morsko Plus”. Zamek zbudowano na wyniosłej skale na planie nieregularnego wieloboku, przez co fortyfikacje były bardzo trudno dostępne - dotrzeć tu można było jedynie przez system pomostów i drabin. Podobno ziemie przed zbudowaniem zamku należały do rodu Toporczyków, którzy przybrali nazwisko Morskich, byli rycerzami-rabusiami, którzy z powodu grabieży zostali pozbawieni ziem. Po budowie zamku był rozbudowywany, przekazywany z rąk do rąk, póki nie nadszedł potop szwedzki i zamek zaczął popadać w ruinę. W XX w. wykorzystano częściowo budulec z zamku do budowy domu mieszkalnego, w bliskim sąsiedztwie, który potem przekształcono w ośrodek wypoczynkowy. 

Zamek Bąkowiec w Morsku

Zamek ładnie prezentuje się z jednej strony – jak na zdjęciu. Ruiny można obejść, lecz nie jest to urokliwa ścieżka i niewiele z niej widać. Nie ma możliwości wejścia na dziedziniec. Na stronie internetowej ośrodka Morsko znalazłam informację, że planują rekonstrukcję i odbudowę zamku.

Zamek Bąkowiec w Morsku

4. Zamek w Mirowie

Zamek rycerski, bliźniak Zamku w Bobolicach. Z uwagi na prowadzone prace zabezpieczające, wnętrz zamku nie udostępnia się zwiedzającym. Możliwe jest tylko wejście na błonia - za opłatą. Zamek ten to już tylko ruiny. Jak większość zamków został zniszczony w połowie XVII wieku przez Szwedów, w czasie tzw. potopu szwedzkiego. Najazd Szwedów był w dziejach naszej historii jedną z najbardziej niszczycielskich i najkrwawszych wojen.

Właścicielem zamku jest ten sam właściciel co odbudowanego Zamku w Bobolicach, krążą pogłoski, że i on także zostanie odbudowany.  

Zamek w Mirowie

5. Zamek w Bobolicach

Odrestaurowany zamek królewski. Urządzony na styl średniowieczny, z kolekcją zbroi i narzędziami kar - np. maska na zdjęciu (jesteś ciekawy co to daj znać w komentarzu). Wstęp jest płatny - zwiedzanie jest ograniczone czasowo i odbywa się z przewodnikiem, który podzieli się z wami rożnymi ciekawymi anegdotami – czas zwiedzania to 30 min, wejście odbywa się w określonych godzinach. 

W XIX wieku w jego piwnicach znaleziono wielki skarb. Legendy związane z zamkiem opowiadają o podziemnym tunelu, łączącym go z pobliską twierdzą w Mirowie i o dwóch braciach panujących w obydwu warowniach – Miru i Boboli. Byli oni dobrymi gospodarzami i wojownikami, ich zamki były pełne bogactwa i jedzenia. Bardzo się kochali, po wyprawach z łupami wojennymi zawsze dzieli się po równo i obiecali sobie, że nic ich nie poróżni. Kiedy bogactwa mieli tyle, że nie mieściło się w zamkach, wybudowali pomiędzy swoimi zamkami skarbiec, do którego prowadziły dwa tunele – jeden z zamku Mirów, drugi z Bobolic. Z jednej z samotnych wypraw Mir wrócił zarówno z bogactwem, jak i piękną kobietą, którą pokochał a ona pokochała jego. Bobola zażądał podziału nie tylko złota, ale też zdobytej kobiety. Zgodnie, tym co sobie przyrzekli, dokonali podziału - pocięta kobieta na niewiele się zda, więc bycz przypadnie temu kto wyrzuci dobrą monetę – tak wygrał Bobola. Mir pełen goryczy nie mógł znieść rozstania więc potajemnie spotykał się ze złotogłową w skarbcu, którego strzegł demoniczny pies i czarownica. Podczas jednej nieszczęsnej schadzki pies –demon szczekaniem zawiadomił Bobolę, który myślał, że na skarbiec napali złodzieje. To co zobaczył go zmroziło i mieczem pozbawił brata głowy a niewiastę żywcem kazał zamurować w tunelu.  Do dziś dzień jak czarownica wylatuje na sabat niewiasta wychodzi z tuneli i błąka się po błoniach zamku z utęsknieniem szukając ukochanego Mira. 

Zamek w Bobolicach

6. Zamek w Olsztynie

Najsłynniejsze na szlaku ruiny zamku królewskiego. Jeden z największych i najbardziej efektownych zamków, z charakterystyczną wysoką, cylindryczną wieżą - na jej szczycie rozpalano ognisko, aby zaalarmować inne warownie o nadejściu nieprzyjaciela.  

Z zamkiem wiążą się legendy. Jedna z nich dotyczy zjawy błąkającej się po nocach po zamku - tą zjawą jest postać historyczna - Maciej Borkowic. Kazimierz III Wielki nominował go wojewodą poznańskim. Maciej zbuntował się jednak przeciwko królowi i został przez to wygnany poza granice kraju, po czym po 4 latach wrócił przysięgając wierność. Nie trwała ona długo, Borowiec nadal spiskował, szybko został złapany i uwięziony w lochu zamku pod główną wieżą. Codziennie spuszczano mu do celi dzban wody i garść siana. Przez 40 dni słychać było nieludzkie wrzaski i jęki, po czyn nastała cisza. Maciej wyzionął ducha, przed czym oszalał - podobno z głodu obgryzał własne ręce. 

Druga legenda również odnosi się do postaci historycznej – Kacpra Karlińskiego. Bronił on zamku podczas oblężenia w 1587 r. przez Maksymiliana Habsburga. Zamek był nie do zdobycia, więc Habsburg chcąc zdobyć go podstępem porwał syna Karlińskiego wraz z jego opiekunką i postawił ich na pierwszej linii frontu. Karliński wykrzyczał podobno "Pierwej synem Ojczyzny niźli ojcem byłem!" I oddał strzał. Teraz w wietrzne wieczory można usłyszeć płacz dziecka wokół zamku. 

W okolicy zamku znajduje się kilka restauracji do wyboru, więc jest to dobre miejsce, aby zaplanować obiad i dłuższą przerwę w podróży. Dzieci mogą się rozerwać na ładnym placu zabaw u podnóża ruin – z miłą dla oka fontanną, a rodzice na ławce w cieniu spokojnie wypić kawę 😉 

Zamek w Olsztynie

7. Zamek Tenczyn w Rudnie

Ruiny zamku rycerskiego. Do tego zamku dotarliśmy już wieczorem, kiedy słońce chyliło się ku zachodowi otaczając okolicę pięknym, ciepłym światłem nadając miejscu niesamowitego romantyzmu. Niestety już nie zdążyliśmy na godziny otwarcia. Ruin zamku nie udało nam się okrążyć, przez chwasty, pokrzywy i krzewy.  

Ruiny zamku stoją na dawnym stożku wulkanicznym.  Na pierwszy plan wysuwa się zrekonstruowany barbakan, częściowo odbudowane także części mieszkalne, których niestety nie zwiedziliśmy. W prace rekonstrukcyjne oraz promocję zamku zaangażowani są spadkobiercy Jana Potockiego - którego to rodzina dzierżyła klucze do zamku przed II Wojną Światową. Na zamku gościli w swoim czasie Jan Kochanowski, Mikołaj Rej, czy Jan Długosz. Na zamku obecnie odbywają się pokazy teatralne, wystawy, koncerty i inne wydarzenia kulturalne.  

Zamek Tenczyn w Rudnie

Przydatne informacje na trasie

Miłośnicy sportów na Szlaku Orlich Gniazd znajdą wspaniałe ścianki przeznaczone do wspinaczki skałkowej. Dużą popularnością cieszą się skały w rezerwacie przyrody Góra Zborów oraz wzgórze Kołoczek. Namiary w mapach Google > na skałki

Jeśli chcesz zmodyfikować trochę powyższą trasę, warto zboczyć z głównej drogi 2 km na Pustynię Błędowską, która jest największą pustynią w Polsce. Zajmuje ona obszar 4km x 10km. Z ciekawostek, na terenie pustyni kręcono zdjęcia do ekranizacji książki “Faraon” Bolesława Prusa. 

Parkingi.  Nie martwcie się o to, gdzie zaparkujecie, infrastruktura dostosowana jest dla zmotoryzowanych, przy każdym zamku bez problemu zaparkujesz samochód, czasami odpłatnie.  

Mama nadzieję, że zainspirowałam Ciebie do wyruszenia w te niezwykłe miejsca. Jestem ciekawa jakie punkty zwiedzania znajdą się na twojej trasie. Czy bardziej interesują cię zamki, ich historia, a także związane z nimi legendy, a może bardziej skupisz się na eksplorowaniu terenu wokół, zdobywaniu ścianek skalnych?

Bardzo chętnie dowiem się jakie szlaki w Polsce Ty polecasz? Daj znać w komentarzu – będzie mi niezmiernie miło! 😊  

Jeśli potrzebujesz sprawdzonego samochodu w trasę zapraszamy do skorzystania z naszych usług i odkrycia uroków Szlaku Orlich Gniazd.  

Jedź bezpiecznie!